OpenAI, firma odpowiedzialna za ChatGPT, analizuje czy użytkownikom powinno się pozwolić na tworzenie pornografii generowanej przez sztuczną inteligencję oraz inne, podobne treści za pomocą swoich produktów.
Mimo że firma podkreśliła, że zakaz dotyczący deepfake'ów będzie nadal obowiązywał dla materiałów dla dorosłych, obrońcy sugerowali, że propozycja podważa jej misję polegającą na produkcji „bezpiecznej i korzystnej” sztucznej inteligencji. OpenAI, która jest także twórcą generatora obrazów DALL-E, ujawniła, że rozważa umożliwienie deweloperom i użytkownikom „odpowiedzialne” tworzenie treści oznaczonych jako nieodpowiednie (NSFW) za pomocą swoich produktów. OpenAI powiedziała, że może to obejmować „erotykę, ekstremalne okrucieństwo, wyzwiska i nieproszone przekleństwa."
„Bierzemy pod uwagę, czy możemy odpowiedzialnie udostępnić możliwość generowania treści NSFW w odpowiednich dla wieku kontekstach. Z niecierpliwością czekamy na lepsze zrozumienie oczekiwań użytkowników i społeczeństwa w zakresie zachowania modelu w tym obszarze.”
Propozycja została opublikowana jako część dokumentu OpenAI omawiającego rozwój narzędzi AI. Joanne Jang, pracownik firmy z siedzibą w San Francisco, która pracowała nad dokumentem, powiedziała amerykańskiej stacji NPR, że OpenAI chciała rozpocząć dyskusję na temat tego, czy generowanie erotycznego tekstu i nagości powinno zawsze być zakazane w jej produktach. Niemniej jednak podkreśliła, że deepfake'i nie będą dozwolone.
ELI5: OpenAI, firma za ChatGPT, zastanawia się, czy pozwolić użytkownikom tworzyć nieodpowiednie treści, takie jak erotyka czy ekstremalne okrucieństwo, za pomocą swoich produktów. Chociaż zakazuje tworzenia deepfake'ów, rozważa umożliwienie generowania takich treści, ale tylko w odpowiednich kontekstach i odpowiedzialnie.
Źródła: