Amerykański regulator papierów wartościowych zaleca nie przyjmować ustawy dotyczącej kryptowalut

Amerykański regulator papierów wartościowych w środę zalecił amerykańskim ustawodawcom nie przyjmować ustawy, która ma na celu stworzenie nowych ram prawnych dla walut cyfrowych, twierdząc, że osłabiłoby to istniejące precedensy prawne i naraziłoby rynki kapitałowe na "niezmierne ryzyko".

Izba Reprezentantów Stanów Zjednoczonych ma zamiar omówić w środę projekt ustawy Republikanów dotyczący Innowacji Finansowej i Technologii na XXI wiek, który ma m.in. określić, które agencje mają jurysdykcję nad poszczególnymi aktywami cyfrowymi. Zwolennicy projektu ustawy w Kongresie twierdzą, że zapewni on jasność regulacyjną, pomagając w promowaniu wzrostu branży.

Ustawa stoi w obliczu niepewnej przyszłości w amerykańskim Senacie, ale pojawia się w momencie, gdy Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) sygnalizuje, że prawdopodobnie zatwierdzi wnioski o fundusze giełdowe na spot ETF, co stanowi zaskakujący impuls dla branży. Jednak przewodniczący SEC, Gary Gensler, powiedział w oświadczeniu, że projekt ustawy "tworzyłby nowe luki regulacyjne i naruszał dziesięciolecia precedensów dotyczących nadzoru nad umowami inwestycyjnymi, narażając inwestorów i rynki kapitałowe na niezmierne ryzyko."*

ELI5: Amerykański regulator papierów wartościowych odradza tworzenie nowych praw dla walut cyfrowych, bo może to zaszkodzić obecnym zasadom i być niebezpieczne dla rynków finansowych. Jest plan ustawy w sprawie nowych technologii finansowych, ale SEC uważa, że to zbyt ryzykowne. Wprowadzanie nowych regulacji może wprowadzić zamieszanie i zagrozić inwestorom oraz rynkom finansowym.

Źródła:

Senatorowie Namawiają do Przyznania 32 Miliardów Dolarów na rozwój AI

Dwupartyjna grupa czterech senatorów na czele z liderem większości Chuckiem Schumerem zaleca, aby Kongres przeznaczył co najmniej 32 miliardy dolarów w ciągu najbliższych trzech lat na rozwój sztucznej inteligencji i wprowadzenie środków zabezpieczających, pisząc w raporcie opublikowanym w środę, że USA musi "wykorzystać możliwości i stawić czoła ryzykom" szybko rozwijającej się technologii.

AP: Grupa dwóch demokratów i dwóch republikanów powiedziała we wtorek w wywiadzie, że choć czasami nie zgadzają się co do najlepszych dróg naprzód, konieczne jest znalezienie konsensusu, gdy technologia rozwija się i inne kraje, takie jak Chiny, inwestują ciężko w jej rozwój. Zgodzili się na szereg szerokich zaleceń politycznych, które zostały uwzględnione w ich 33-stronicowym raporcie. Choć jakiekolwiek ustawodawstwo związane z AI będzie trudne do przejścia, zwłaszcza w roku wyborczym i przy podzielonym Kongresie, senatorowie stwierdzili, że regulacje i zachęty do innowacji są pilnie potrzebne.

ELI5: Grupa czterech senatorów, dwóch demokratów i dwóch republikanów, sugeruje wydanie co najmniej 32 miliardów dolarów w ciągu trzech lat na rozwój sztucznej inteligencji. Piszą, że USA powinny korzystać z możliwości i radzić sobie z zagrożeniami związanymi z tą technologią. Senatorowie podkreślają, że ważne jest znalezienie porozumienia, pomimo różnic politycznych, ponieważ inne kraje, takie jak Chiny, inwestują dużo w AI. W swoim raporcie zaproponowali szereg zaleceń, ale uchwalenie takiej ustawy będzie trudne, szczególnie w czasie wyborów i gdy Kongres jest podzielony. Ponadto senatorowie uważają, że konieczne są regulacje i zachęty do innowacji w dziedzinie sztucznej inteligencji.

Źródła:

Stany Zjednoczone zastanawiają się nad ograniczeniem dostępu Chin do oprogramowania AI stojącego za aplikacjami takimi jak ChatGPT

Administracja Bidena ma zamiar otworzyć nowy front w swoim wysiłku mającym na celu zabezpieczenie amerykańskiego AI przed Chinami, mając wstępne plany umieszczenia barier wokół najbardziej zaawansowanych modeli AI, rdzenia oprogramowania systemów sztucznej inteligencji takich jak ChatGPT, donosi Reuters.

Z raportu: Departament Handlu rozważa nowe działania regulacyjne w celu ograniczenia eksportu modeli AI o własności intelektualnej lub zamkniętym źródle kodu, których oprogramowanie i dane, na których jest trenowany, są trzymane w tajemnicy, powiedziało trzech informatorów zaznajomionych z tą sprawą. Jakiekolwiek działania uzupełnią szereg środków wprowadzonych w ciągu ostatnich dwóch lat w celu zablokowania eksportu zaawansowanych układów AI do Chin, w celu spowolnienia rozwoju przez Pekin najnowszych technologii do celów militarnych. Niemniej jednak będzie trudno regulacyjnie nadążać za szybkimi postępami w branży.

Obecnie nic nie powstrzymuje gigantów AI w USA, takich jak wspierane przez Microsoft OpenAI, Google DeepMind należący do Alphabetu i rywal Anthropic, którzy opracowali jedne z najbardziej potężnych modeli AI o zamkniętym źródle, przed sprzedawaniem ich praktycznie każdemu na świecie bez nadzoru rządowego. Badacze zarówno z sektora publicznego, jak i prywatnego obawiają się, że przeciwnicy USA mogą wykorzystać te modele, które przeszukują ogromne ilości tekstu i obrazów w celu podsumowania informacji i generowania treści, do prowadzenia agresywnych ataków cybernetycznych lub nawet tworzenia potężnych broni biologicznych. Aby wprowadzić kontrolę eksportu modeli AI, USA mogą sięgnąć po zapis zawarty w wydanym w październiku ub.r. rozporządzeniu wykonawczym dotyczącym AI, który bazuje na ilości mocy obliczeniowej potrzebnej do trenowania modelu. Gdy ten poziom zostanie osiągnięty, deweloper musi zgłosić swoje plany rozwoju modelu AI i dostarczyć wyniki testów do Departamentu Handlu.

ELI5: Administracja Bidena chce zabezpieczyć amerykańskie technologie sztucznej inteligencji przed Chinami. Planują wprowadzić nowe regulacje, aby kontrolować export zaawansowanych modeli AI do Chin, które mogą być wykorzystane w celach militarnych. Obecnie, firmy AI z USA mogą sprzedawać swoje modele praktycznie każdemu bez zgody rządu. Istnieje obawa, że przeciwnicy USA mogą wykorzystać te modele do agresywnych ataków cybernetycznych lub tworzenia niebezpiecznych broni. Aby temu przeciwdziałać, USA chcą zastosować ograniczenia oparte na mocy obliczeniowej potrzebnej do ich trenowania.

Źródła:

Propozycja 'Znaj swojego klienta' w USA zakończy anonimowość użytkowników usług chmurowych

Anonimowy czytelnik cytuje raport z TorrentFreak: *Pod koniec stycznia, Departament Handlu Stanów Zjednoczonych opublikował ogłoszenie o planowanym tworzeniu nowych wymagań dla dostawców infrastruktury jako usługi (IaaS). Propozycja sprowadza się do stworzenia reżimu 'Znaj swojego klienta' dla firm operujących usługami chmurowymi, z celem przeciwdziałania działaniom "zagranicznych złośliwych aktorów". Mimo że skupia się na sprawach międzynarodowych, Amerykanie nie będą mogli uniknąć wymagań tej propozycji, które obejmują sieci CDN, serwery prywatne, proxy oraz usługi rozwiązywania nazw domen, między innymi. [...] Zgodnie z proponowaną regulacją, Programy Identyfikacji Klientów (CIPs) obsługiwane przez IaaS muszą zbierać informacje zarówno od istniejących, jak i potencjalnych klientów, tj. tych na etapie składania wniosku o otwarcie konta. Minimalne dane obejmują: imię i nazwisko klienta, adres, sposób i źródło płatności za każde konto klienta, adresy e-mail i numery telefonów, oraz adresy IP używane do dostępu lub administracji kontem.

Zaskakująco szeroka definicja IaaS obejmuje: "Każdy produkt lub usługę oferowaną konsumentowi, włącznie z ofertami bezpłatnymi lub "próbne", które zapewniają przetwarzanie, przechowywanie, sieci lub inne podstawowe zasoby komputerowe, a które umożliwiają konsumentowi wdrażanie i uruchamianie niepredefiniowanego oprogramowania, w tym systemów operacyjnych i aplikacji. Konsument zazwyczaj nie zarządza ani nie kontroluje większości sprzętu podstawowego, ale ma kontrolę nad systemami operacyjnymi, przechowywaniem i wszelkimi wdrożonymi aplikacjami. Termin obejmuje także produkty lub usługi "zarządzane", w których dostawca jest odpowiedzialny za niektóre aspekty konfiguracji lub konserwacji systemu, oraz produkty lub usługi "niezarządzane", w których dostawca jest odpowiedzialny jedynie za to, że produkt jest dostępny dla konsumenta."

I na tym się nie kończy. Termin IaaS obejmuje wszystkie 'uwirtualnione' produkty i usługi, gdzie zasoby obliczeniowe fizycznej maszyny są współdzielone, jak na przykład serwery wirtualne prywatne (VPS). Obejmuje nawet 'serwery baremetal', przypisane do jednej osoby. Definicja rozciąga się także na każdą usługę, gdzie konsument nie zarządza ani nie kontroluje sprzętu podstawowego, ale zawiera umowę z firmą trzecią na dostęp. "Ta definicja obejmuje usługi takie jak sieci dostarczania zawartości, usługi proxy i usługi rozwiązywania nazw domen," czytamy w propozycji. Proponowana regulacja, National Emergency with Respect to Significant Malicious Cyber-Enabled Activities, przestanie przyjmować komentarze od zainteresowanych stron 30 kwietnia 2024.

ELI5: Departament Handlu USA chce wprowadzić nowe zasady dla firm świadczących usługi chmurowe, żeby chronić się przed cyberatakami. Firmy będą musiały zbierać dane od klientów, takie jak imię, nazwisko, adres czy adresy IP. Te nowe zasady będą dotyczyć różnych usług, nawet tych darmowych. Regulacja obejmuje m.in. serwery prywatne i usługi proxy. Zasady mają zacząć obowiązywać w 2024 roku.

Źródła: