Nvidia osiąga kapitalizację rynkową w wysokości 3 bilionów dolarów dzięki boomowi na sztuczną inteligencję

Nvidia osiągnęła kapitalizację rynkową w wysokości 3 bilionów dolarów, wyprzedzając Apple i stając się drugą co do wielkości spółką publiczną za Microsoftem. CNBC donosi: Kamień milowy Nvidii jest ostatnim oszałamiającym osiągnięciem w serii, w której akcje wzrosły o ponad 3224% w ciągu ostatnich pięciu lat. Firma podzieli swoje akcje 100 do 1 jeszcze w tym miesiącu. Apple był pierwszą amerykańską firmą, która osiągnęła kapitalizację rynkową w wysokości 3 bilionów dolarów w styczniu 2022 roku. Microsoft osiągnął wartość rynkową 3 bilionów dolarów w styczniu 2024 roku. Nvidia, która została założona w 1993 roku, przekroczyła wycenę 2 bilionów dolarów w lutym, a od tego momentu zajęło jej tylko około trzech miesięcy, aby przekroczyć 3 biliony dolarów.

Wzrost wartości Nvidii w ostatnich latach był napędzany zapotrzebowaniem branży technologicznej na jej chipy, które są wykorzystywane do opracowywania i wdrażania dużych modeli sztucznej inteligencji, takich jak ten, który jest sercem ChatGPT OpenAI. Firmy takie jak Google, Microsoft, Meta, Amazon i OpenAI kupują procesory graficzne Nvidii warte miliardy dolarów.

ELI5: Nvidia jest teraz bardzo dużą firmą, wartą 3 biliony dolarów. Jej wartość na giełdzie bardzo szybko rosła w ciągu ostatnich pięciu lat. Firma zajęła drugie miejsce pod względem wartości na giełdzie, wyprzedzając Apple. Nvidia produkuje chipy wykorzystywane m.in. do sztucznej inteligencji, co przyczyniło się do jej szybkiego wzrostu. Firmy takie jak Google czy Amazon kupują od Nvidii ich produkty na ogromną skalę.

Źródła:

Sam Altman z OpenAI o iPhone'ach, muzyce, danych do trenowania i kontrowersyjnej reklamie iPada Apple

CEO OpenAI, Sam Altman, udzielił godzinnego wywiadu dla podcastu "All-In" (prowadzonego przez Chamath Palihapitiya, Jason Calacanis, David Sacks i David Friedberg). Mówiąc o postępie technologii, Altman stwierdził, że "Telefony są niewiarygodnie dobre... Osobiście uważam, że iPhone to najwspanialszy wynalazek technologiczny, jaki kiedykolwiek stworzyła ludzkość. To naprawdę wspaniały produkt."

Q: Co będzie po nim? Altman: Nie wiem. To właśnie mówiłem. Jest tak dobry, że aby go przekroczyć, poprzeczka jest bardzo wysoka.

Altman powiedział później, że interakcja głosowa "wydaje się być innym sposobem korzystania z komputera."

Jednak rozmowa skierowała się w stronę Apple z innego powodu. Wydarzyło się to podczas szerszej dyskusji, gdzie Altman stwierdził, że OpenAI "obecnie zdecydowało się nie zajmować muzyką, częściowo dzięki właśnie tym pytaniom dotyczącym tego, gdzie należy postawić granice..."

Altman: Nawet w świecie, w którym - gdybyśmy poszli i zapłacili 10,000 muzyków za stworzenie muzyki, tylko po to, aby stworzyć świetny zestaw danych do trenowania, gdzie model muzyczny mógłby nauczyć się wszystkiego o strukturze piosenki, tym co sprawia, że rytm jest chwytliwy i wszystkim innym, a potem trenowany tylko na tym - powiedzmy, że moglibyśmy nadal stworzyć świetny model muzyczny, co może by się udało. To była tylko hipotetyczna sytuacja, którą przedstawiłem muzykom, a oni odpowiedzieli: "Cóż, wtedy nie mogę się sprzeciwić z zasady - a jednak jest coś, co mi się w tym nie podoba." To nie jest powód, by tego nie robić, um, niekoniecznie, ale jest — widziałeś tę reklamę, którą wypuścił Apple... jakby sprowadzająca całą ludzką kreatywność do jednego małego iPada...?

Jest coś w - oczywiście ogromnie pozytywnie odnoszę się do AI - ale jest coś, co uważam za piękne w ludzkiej kreatywności i artystycznym wyrazie. I wiesz, dla AI, które rozwija naukę, "Świetnie. Tylko więcej."

Ale AI, które zajmuje się głęboko pięknym ludzkim wyrazem artystycznym? Myślę, że powinniśmy o tym pomyśleć - to się wydarzy. Będzie to narzędzie, które poprowadzi nas do większej kreatywności. Ale myślę, że powinniśmy wymyślić sposób, który zachowa ducha tego, co jest dla nas wszystkich ważne.

Co z twórcami, których chronione prawem autorskim materiały są wykorzystywane jako dane do trenowania? Altman miał gotową odpowiedź — ale również kilka przewidywań na przyszłość. "Jeśli chodzi o uczciwe użytkowanie, sądzę, że mamy bardzo rozsądne stanowisko na mocy obecnego prawa. Ale myślę, że AI jest tak inne, że w przypadku rzeczy takich jak sztuka, będziemy musieli o nich myśleć w inny sposób..."

Altman: Myślę, że dyskusja historycznie bardzo skupiała się na danych do trenowania, ale coraz bardziej będzie dotyczyć tego, co się dzieje w czasie wnioskowania, gdyż dane treningowe stają się mniej wartościowe, a to, co system robi, dostając informacje w kontekście, na bieżąco... to, co się dzieje w czasie wnioskowania, stanie się bardziej dyskutowane i jaki będzie nowy model ekonomiczny.

Altman podał przykład AI, które nigdy nie było trenowane na żadnych piosenkach Taylor Swift - ale mogło nadal odpowiadać na prośbę o piosenkę w jej stylu.

Altman: A potem pytanie, czy ten model, nawet jeśli nigdy nie był trenowany na żadnej piosence Taylor Swift, powinien móc to robić? I jeśli tak, jak Taylor powinna być wynagrodzona? Więc myślę, że w tym przypadku na początek powinna być możliwość zgody albo odmowy - a potem model ekonomiczny. Altman zastanawiał się również, czy jest coś do nauczenia się z historii i ekonomii samplowania muzyki...

ELI5: ELI5: Sam Altman z OpenAI opowiadał o tym, jak nowe technologie, takie jak telefony i sztuczna inteligencja, się rozwijają. Mówił o tym, jak ważne jest zachowanie ludzkiej kreatywności i sztuki. Zastanawiał się, jak AI może inspirować ludzi do większych osiągnięć w dziedzinie twórczości. Altman także poruszył kwestię używania chronionych prawem autorskim materiałów do trenowania sztucznej inteligencji i zaakcentował, że należy zmienić podejście do tych kwestii. Wskazał, że przyszłość będzie kłaść większy nacisk na to, jak systemy AI przetwarzają informacje w czasie rzeczywistym i jak należy wynagradzać twórców za wykorzystanie ich stylu czy prac.

Źródła:

Usługa 'AI-Konsjerża Randkowego' Bumble będzie randkować z setkami innych za Ciebie

Wyobraź sobie to: 'umawiałeś się' z 600 osobami w San Francisco, nie pisząc ani jednego słowa do żadnej z nich. Zamiast tego mały zajęty bot przeprowadził bezmyślne pogawędki 'poznawcze' w Twoim imieniu i poinformował Cię, z kim naprawdę powinieneś się spotkać. Według Whitney Wolfe Herd, taka jest przyszłość randkowania - a ona wie, co mówi. Wolfe Herd jest założycielką i przewodniczącą w Bumble, platformie do poznawania i nawiązywania kontaktów, która zachęca kobiety do pierwszego kroku. Choć platforma teraz zmieniła ten aspekt swojego algorytmu, Wolfe Herd powiedziała, że firma zawsze będzie trzymać się swojej 'Północy' w myśl: 'Bezpieczna, przyjazna platforma cyfrowa dla zdrowszych i bardziej sprawiedliwych relacji.' 'Zawsze stawiając kobiety za sterem - nie po to, by umniejszyć mężczyzn, ale właśnie po to, by przemodelować sposób, w jaki wszyscy traktujemy siebie nawzajem.'

Jak każda platforma, Bumble teraz porusza się w świecie sztucznej inteligencji - co oznacza ponowne przemyślenie tego, jak ludzie będą wchodzić w interakcje w coraz bardziej zautomatyzowanym świecie. Wolfe Herd powiedziała w tym tygodniu na szczycie technologicznym Bloomberg w San Francisco, że może to zoptymalizować proces dopasowywania.

'Istnieje świat, gdzie twój AI konsierż randkowy może iść na randki za Ciebie z innymi konsierżami,' powiedziała gospodyni Emily Chang. 'Naprawdę. A potem nie musisz rozmawiać z 600 osobami. Przescrolluje całe San Francisco za Ciebie i powie: 'To są trzy osoby, z którymi naprawdę powinieneś się spotkać.' I zapomnij o spotkaniach z przyjaciółmi, wymianie spostrzeżeń na temat swojego życia uczuciowego - AI może być tą metaforyczną stroną, na której można się wyżalić.

Sztuczna inteligencja - odkąd OpenAI zrewolucjonizowało rynek swoim dużym modelem językowym ChatGPT - może pomóc indywidualnie trenować ludzi, jak umawiać się i prezentować siebie w jak najlepszym świetle potencjalnym partnerom. 'Na przykład, w niedalekiej przyszłości mógłbyś rozmawiać ze swoim AI konsierżem randkowym i dzielić się swoimi kompleksami,' wyjaśniła Wolfe Herd, może pomóc Ci w trenowaniu siebie w lepszym podejściu do samego siebie.' 'Następnie może dać Ci produktywne wskazówki dotyczące komunikacji z innymi ludźmi,' dodała. Jeśli te funkcje faktycznie pojawią się w przyszłości na Bumble, wpłyną one na doświadczenie milionów.

ELI5: Whitney Wolfe Herd, założycielka Bumble - platformy do poznawania i nawiązywania kontaktów, mówi, że w przyszłości ludzie mogą używać sztucznej inteligencji (AI) do pomocy w randkowaniu. AI mógłby rozmawiać z innymi ludźmi za ciebie i pomóc znaleźć idealne dla ciebie osoby do spotkania. Możesz też rozmawiać z AI o swoich problemach emocjonalnych i pracować nad sobą. To nowe technologie, które mogą zmienić sposób, w jaki ludzie się poznają i nawiązują relacje.

Źródła:

Deepfake zmarłych bliskich to rozkwitający chiński biznes

Raport z MIT Technology Review: Raz w tygodniu Sun Kai rozmawia przez wideokonferencje z matką. Otwiera się na tematy pracy, presje, z którymi boryka się jako mężczyzna w średnim wieku, i myśli, o których nawet nie rozmawia z żoną. Jego matka czasem skomentuje, np. mówiąc mu, że ma się dobrze - jest jej jedynym dzieckiem. Ale przeważnie po prostu słucha.

To dlatego, że matka Suna zmarła pięć lat temu. Osoba, z którą rozmawia, nie jest jednak osobą, lecz cyfrową repliką, którą stworzył - animowanym obrazem, który może prowadzić podstawowe rozmowy. Rozmawiają od kilku lat. Po jej nagłej śmierci w 2019 roku Sun chciał znaleźć sposób na trzymanie ich połączenia przy życiu. Zwrócił się więc do zespołu w Silicon Intelligence, firmie AI z siedzibą w Nanjing w Chinach, której był współzałożycielem w 2017 roku. Dostarczył im zdjęcie matki i kilka fragmentów dźwiękowych z ich rozmów na WeChat. Podczas gdy firma głównie skupiała się na generowaniu dźwięku, personel spędził cztery miesiące badając narzędzia syntezy i wygenerował awatar z danymi dostarczonymi przez Suna. Następnie mógł widzieć i rozmawiać z cyfrową wersją swojej mamy za pośrednictwem aplikacji na telefonie.

"Moja mama nie wydawała się zbyt naturalna, ale nadal słyszałem słowa, które często mówiła: 'Czy jadłeś już?'" - wspomina Sun pierwszą interakcję. Ponieważ generatywna sztuczna inteligencja była wtedy nową technologią, replika jego mamy może powiedzieć tylko kilka wcześniej napisanych linijek. Ale Sun mówi, że taka właśnie była. "Zawsze powtarzała te pytania raz za razem, i bardzo wzruszyło mnie to, kiedy to usłyszałem" - mówi.

Jest wielu ludzi jak Sun, którzy chcą wykorzystać AI do zachowania, ożywienia i interakcji ze zmarłymi bliskimi podczas żałoby i próby gojenia ran. Rynek jest szczególnie silny w Chinach, gdzie co najmniej pół tuzina firm oferuje takie technologie, a już tysiące osób za nie zapłaciły. Avatary są najnowszą manifestacją kulturowej tradycji: Chińczycy zawsze szukali pocieszenia, rozmawiając z zmarłymi.

Technologia nie jest doskonała - avatary nadal mogą być sztywne i mechaniczne - ale się rozwija, a coraz więcej narzędzi staje się dostępnych dzięki kolejnym firmom. Z kolei cena "odrodzenia" kogoś - zwane również tworzeniem "cyfrowej nieśmiertelności" w chińskim przemyśle - znacznie spadła. Teraz ta technologia staje się dostępna dla ogółu społeczeństwa. Niektórzy kwestionują, czy interakcja z AI replikami zmarłych jest faktycznie zdrowym sposobem na przetwarzanie żałoby, i nie jest jeszcze jasne, jakie mogą być tego technologii konsekwencje prawne i etyczne. Na razie pomysł wciąż budzi dyskomfort u wielu ludzi. Ale jak mówi Sima Huapeng, współzałożyciel i dyrektor generalny Silicon Intelligence: "Nawet jeśli tylko 1% Chińczyków zaakceptuje klonowanie AI zmarłych, to i tak jest to ogromny rynek."

ELI5: Tworzenie botów AI w oparciu o dane osób zmarłych jest coraz popularniejsze w Chinach, gdzie wiele firm oferuje podobne rozwiązania dla osób, które chcą porozmawiać z zmarłymi bliskimi. Jednak istnieją wątpliwości co do tego, czy taka interakcja jest zdrowa, a także dotyczące jej konsekwencji prawnych i etycznych. Pomimo kontrowersji, pomysł ten zdobywa popularność i stanowi rosnący rynek.

Źródła:

Apple planuje zasilać narzędzia sztucznej inteligencji własnymi chipami serwerowymi jeszcze w tym roku

Apple dostarczy część swoich nadchodzących funkcji sztucznej inteligencji w tym roku za pośrednictwem centrów danych wyposażonych w własne procesory, w ramach obszernej inicjatywy wzbogacenia swoich urządzeń o możliwości sztucznej inteligencji.

Z raportu: Firma umieszcza wysokowydajne układy - podobne do tych, które zaprojektowała dla komputerów Mac - w serwerach chmurowych przeznaczonych do przetwarzania najbardziej zaawansowanych zadań związanych z AI, które trafiają na urządzenia firmy Apple, według osób zaznajomionych z tematem. Prostsze funkcje związane z AI będą przetwarzane bezpośrednio na iPhone'ach, iPadach i Macach, przekazali anonimowi informatorzy, ponieważ plan jest nadal poufny.

Ten ruch to część bardzo oczekiwanej inwestycji Apple'a w generatywną sztuczną inteligencję - technologię stojącą za ChatGPT i innymi popularnymi narzędziami. Firma goni konkurentów z branży Big Tech w tym obszarze, ale ma zamiar wyznaczyć ambitną strategię AI na swojej Worldwide Developers Conference 10 czerwca. Plan Apple'a polegający na użyciu własnych chipów i przetwarzaniu zadań związanych z AI w chmurze powstał około trzy lata temu, ale firma przyspieszyła harmonogram po hossa na sztuczną inteligencję - podsyconą przez ChatGPT OpenAI i Gemini Google'a - zmusiła ją do działania szybciej. Pierwsze chipy serwerowe AI będą oparte o M2 Ultra, które zostały uruchomione w zeszłym roku jako część komputerów Mac Pro i Mac Studio, chociaż firma już rozważa przyszłe wersje oparte na chipie M4.

ELI5: Apple planuje ulepszyć swoje urządzenia dodając funkcje sztucznej inteligencji. Wykorzystają do tego swoje własne procesory, które będą przetwarzać bardziej skomplikowane zadania w chmurze, a te prostsze bezpośrednio na iPhone'ach, iPadach i Macach. Jest to część większej inwestycji firmy w rozwój sztucznej inteligencji, co pozwoli im konkurować w tej dziedzinie z innymi dużymi firmami technologicznymi. Apple ma zamiar przedstawić swoją strategię w tym obszarze na Worldwide Developers Conference planowane na 10 czerwca.

Źródła:

Sam Altman z OpenAI oraz inni liderzy technologii dołączą do Rady ds. Bezpieczeństwa AI

Sam Altman z OpenAI oraz dyrektorzy generalni Nvidia, Microsoft i Alphabet należą do liderów branży technologicznej, którzy dołączyli do nowej federalnej rady doradczej skoncentrowanej na bezpiecznym użytkowaniu AI w kluczowej infrastrukturze USA. Jest to kolejny krok administracji Bidena mający na celu wypełnienie regulacyjnej luki dotyczącej szybko rozwijającej się technologii. Z raportu wynika, że *Rada Bezpieczeństwa i Ochrony Sztucznej Inteligencji jest częścią rządowych działań mających na celu ochronę gospodarki, zdrowia publicznego oraz kluczowych gałęzi przemysłu przed szkodami spowodowanymi przez zagrożenia napędzane AI, powiedzieli urzędnicy USA. We współpracy z Departamentem Bezpieczeństwa Wewnętrznego, rada opracuje rekomendacje dla operatorów sieci energetycznych, dostawców usług transportowych i fabryk, między innymi, jak używać AI, zabezpieczając jednocześnie ich systemy przed potencjalnymi zakłóceniami, które mogą być spowodowane przez postępy w technologii.

Do rady, oprócz Jensena Huanga z Nvidia, Satyi Nadelli z Microsoft, Sundara Pichaia z Alphabet i innych liderów AI i technologii, dołączyli także naukowcy, liderzy praw obywatelskich oraz główni wykonawcy firm działających w sektorach infrastruktury krytycznej uznanej przez rząd federalny, w tym Kathy Warden, dyrektor generalna Northrop Grumman, oraz dyrektor generalny Delta Air Lines, Ed Bastian. Pozostali członkowie to urzędnicy publiczni, tacy jak gubernator Maryland, Wes Moore i burmistrz Seattle, Bruce Harrell, obaj demokraci.

ELI5: Byli prezesi firm takich jak Nvidia, Microsoft i Alphabet dołączyli do rady doradczej rządu USA, która ma zadanie pomagać w bezpiecznym korzystaniu z technologii AI w ważnej infrastrukturze kraju. Rada ta ma pomagać w ochronie gospodarki i zdrowia publicznego przed szkodami, jakie mogą być spowodowane przez nowe zagrożenia związane z AI. Opracuje ona zalecenia dla firm, takie jak jak używać AI w bezpieczny sposób w systemach energetycznych, transportowych i fabrykach. Do rady dołączyli też naukowcy, prawnicy oraz osoby kierujące firmami sektorów krytycznej infrastruktury, uznanej przez rząd, aby razem pomóc w tworzeniu odpowiednich zasad i ochrony przed nowymi technologicznymi zagrożeniami.

Źródła: