Papugi jako zwierzęta domowe wolą wideoczas połączeń na żywo niż oglądanie wstępnie nagranych filmów

Kiedy mają wybór, papugi jako zwierzęta domowe wolą wykonywać połączenia wideo z innymi ptakami zamiast oglądać wstępnie nagrane filmy innych ptaków. Takie wyniki przedstawia nowy artykuł (PDF), który zostanie zaprezentowany na konferencji na temat Czynników Ludzkich w Systemach Informatycznych na Hawajach.

Serwis Phys.Org podaje:

Badanie, prowadzone przez specjalistów ds. interakcji zwierzę-komputer na Uniwersytecie w Glasgow, dostarczyło urządzenia typu tablet dla dziewięciu papug i ich właścicieli, aby zbadać potencjał wideorozmów w poszerzaniu życia towarzyskiego ptaków. Ich wyniki sugerują, że mądre ptaki, które często cierpią na samotność w niewoli, mogą odróżniać treści na żywo od wstępnie nagranych na urządzeniach cyfrowych i zdecydowanie wolą interakcje z innymi ptakami w czasie rzeczywistym.

W ciągu sześciomiesięcznego badania papugi znacząco częściej inicjowały połączenia z innymi ptakami niż wybierały oglądanie wcześniej nagranych materiałów. Wydawały się również bardziej zaangażowane w rozmowy na żywo, spędzając znacznie więcej czasu na połączeniach z innymi ptakami niż na oglądaniu filmów z biblioteki dostępnych opcji. Wyniki te mogą pomóc określić przyszły kierunek rozwoju powstającego "internetu zwierząt", który wykorzystuje technologię cyfrową do umożliwiania zwierzętom interakcji zarówno z ludźmi, jak i między sobą w nowy sposób.

ELI5: W badaniu naukowcy sprawdzali, czy papugi wolą rozmawiać z innymi ptakami przez wideo czy oglądać filmy. Okazało się, że papugi częściej wybierały rozmowy wideo z innymi ptakami niż oglądanie wcześniej nagranych filmów. Wyniki te pokazują, że papugi cierpiące na samotność preferują interakcje z żywymi ptakami niż z filmami. Może to pomóc w tworzeniu nowych sposobów łączenia zwierząt za pomocą technologii cyfrowej.

Źródła:

Usterka GitLab o Maksymalnym Stopniu Poważności, Pozwalająca na Przejęcie Konta w Trakcie Aktywnego Wykorzystywania

Dan Goodin donosi za pośrednictwem Ars Technica: *Poważna usterka, która pozwala hakerom przejąć konta GitLab bez konieczności interakcji użytkownika, jest obecnie wykorzystywana w aktywny sposób, ostrzegli urzędnicy federalni, gdy dane pokazały, że tysiące użytkowników wciąż nie zainstalowało łaty wydanej w styczniu. Zmiana w GitLabie wprowadzona w maju 2023 r. umożliwiła użytkownikom inicjowanie zmian hasła poprzez linki wysyłane na dodatkowe adresy e-mail. Ruch ten miał na celu umożliwienie resetów, gdy użytkownicy nie mieli dostępu do adresu e-mail, który został użyty do założenia konta. W styczniu GitLab ujawnił, że funkcja pozwalała atakującym wysyłać e-maile resetujące na konta, którymi zarządzali, a następnie kliknąć na osadzony link i przejąć konto.

Chociaż eksploatacja nie wymagała interakcji użytkownika, przejęcia działały tylko wobec kont, które nie były skonfigurowane do korzystania z uwierzytelniania dwuskładnikowego. Nawet przy MFA (multi factor authentication), konta pozostawały podatne na resetowanie haseł. Usterka, o śledzonym numerze CVE-2023-7028, ma stopień 10 na możliwych 10. Usterka, sklasyfikowana jako błąd dotyczący niewłaściwej kontroli dostępu, mogłaby stanowić poważne zagrożenie.

Oprogramowanie GitLaba zazwyczaj ma dostęp do wielu środowisk deweloperskich należących do użytkowników. Mając możliwość dostępu do nich i podstępnie wprowadzając zmiany, atakujący mogliby sabotować projekty lub wprowadzać podstawienia, które mogą zainfekować każdego, kto korzysta z oprogramowania zbudowanego w skompromitowanym środowisku. Przykładem podobnego ataku na łańcuch dostaw jest ten, który dotknął SolarWinds w 2021 r., infekując ponad 18 000 jego klientów.

Hakerzy poprzez zhakowanie pojedynczego, starannie wybranego celu, uzyskują środek do zainfekowania tysięcy użytkowników, często nie wymagając od nich podjęcia jakiejkolwiek akcji. Według skanów internetowych przeprowadzonych przez organizację bezpieczeństwa Shadowserver, ponad 2 100 adresów IP pokazało, że hostują jedną lub więcej podatnych instancji GitLaba. Aby zabezpieczyć swój system, powinieneś włączyć korzystanie z MFA i zainstalować najnowszą łatkę. "Użytkownicy GitLaba powinni również pamiętać, że stosowanie łatek nie zapewnia bezpieczeństwa dla systemów, które zostały już naruszone poprzez eksploatacje," zauważa Goodin.

ELI5: Fachowcy odkryli poważną lukę w systemie GitLab, która pozwala hakerom na przejęcie kont użytkowników bez ich zgody. Atakujący mogą włamać się do konta i wprowadzać zmiany, co stwarza ryzyko sabotażu lub zainfekowania oprogramowania. Łatka została wydana w styczniu, ale niektórzy użytkownicy jej nie zainstalowali, co stwarza zagrożenie. Aby zabezpieczyć system, użytkownicy powinni zainstalować łatkę i korzystać z uwierzytelniania dwuskładnikowego.

Źródła:

Historia migotania przedsionków Apple Watcha zakwalifikowana przez FDA do użycia w badaniach klinicznych

W pierwszym tego typu przypadku technologii zdrowia cyfrowego, funkcja historii migotania przedsionków (AFib) Apple Watcha została zatwierdzona przez FDA do dołączenia do programu Narzędzi Rozwoju Urządzeń Medycznych FDA (MDDT). Oznacza to, że urządzenie do noszenia jest teraz użyteczne w badaniach klinicznych. Według informacji z The Verge: Ogłoszenie FDA opisuje jego wykorzystanie jako nieinwazyjne źródło zbierania danych zarówno przed, jak i po leczeniu: "Zaprojektowane do użycia jako test biomarkera, który ma pomóc w ocenie szacunków obciążenia AFib jako ekspozytum efektu wtórnego w ramach badań klinicznych mających na celu ocenę bezpieczeństwa i skuteczności urządzeń ablacyjnych do leczenia zaburzeń rytmu serca."

ELI5: Apple Watch otrzymał zatwierdzenie od FDA, co oznacza, że może być używany w badaniach klinicznych dotyczących migotania przedsionków. Urządzenie będzie służyć do zbierania danych przed i po leczeniu, pomagając w ocenie skuteczności różnych metod leczenia zaburzeń rytmu serca. Jest to ważny krok w rozwijaniu technologii zdrowia cyfrowego.

Źródła:

O 50 procent spadły bezprawne przeszukania amerykańskiej komunikacji przez FBI

FBI w 2023 roku zmniejszyło o połowę liczbę bezprawnych przeszukań amerykańskich danych, wynika z opublikowanego we wtorek raportu rządowego. Zgodnie z corocznym raportem o przejrzystości Biura Dyrektora Wywiadu Narodowego, FBI przeprowadziło 57 094 przeszukań danych „osób z USA” na podstawie sekcji 702 Ustawy o Wywiadzie Zagranicznym zeszłego roku - spadek o 52 procent w porównaniu z 2022 rokiem. W trakcie konferencji prasowej, wysoki urzędnik FBI powiedział, że spadek ten wynika z reform, jakie agencja wprowadziła w latach 2021 i 2022, informuje The Record.

Pomimo spadku ogólnej liczby przeszukań danych Amerykanów, raport zauważa także, że liczba obcokrajowców, których dane mogą być przeszukane w bazie danych sekcji 702, wzrosła do 268 590, co stanowi wzrost o 9 procent w porównaniu z poprzednim rokiem. Liczba celów z „prawdopodobnym powodem” również znacząco wzrosła, z 417 w 2022 roku do 759 w 2023 roku. Spośród nich, 57 procent szacuje się, że to „osoby z USA”, co obejmuje obywateli i stałych mieszkańców USA.

ELI5: FBI w 2023 r. zrobiło mniej złych przeszukań danych Amerykanów - o połowę mniej niż w 2022 r. Powód to zmiany wprowadzone w agencji. Jednak zwiększyła się liczba obcokrajowców, których dane były przeszukiwane.

Źródła:

Oryginalny inteligentny termostat, zaprezentowany 16 lat temu, właśnie staje się głupi

Ecobee, firma, która pierwsza wprowadziła inteligentne termostaty ze swoim Ecobee Smart w 2008 roku, ogłosiła, że zakończy wsparcie online dla urządzenia oraz jego komercyjnego odpowiednika, Ecobee Energy Management System, 31 lipca 2024 roku. Ta decyzja wyłączy funkcje zależne od internetu, takie jak kontrola portalu internetowego, inteligentne integracje i funkcje związane z pogodą, podczas gdy podstawowa kontrola HVAC i harmonogramowanie pozostaną aktywne.

ELI5: Firma Ecobee, która wymyśliła smart termostat, przestanie wspierać swoje starsze modele online w lipcu 2024 roku. To oznacza, że niektóre funkcje zależne od internetu przestaną działać, ale podstawowe takie jak kontrola temperatury będą wciąż aktywne.

Źródła:

Microsoft zakazuje amerykańskim departamentom policji korzystania z narzędzia Enterprise AI

Raport z TechCrunch: Microsoft zmienił swoją politykę, aby zabronić amerykańskim departamentom policji korzystania z generatywnej sztucznej inteligencji poprzez usługę Azure OpenAI. Język dodany w środę do warunków korzystania z usługi Azure OpenAI Service zabrania integracji z usługą Azure OpenAI dla departamentów policji w USA, w tym integracji z modelami analizy tekstu i mowy OpenAI.

Oddzielny nowy punkt obejmuje "dowolne organy ścigania na całym świecie" i wyraźnie zabrania stosowania "technologii rozpoznawania twarzy w czasie rzeczywistym" na kamerach mobilnych, takich jak kamery korpusu policyjnego i rejestratory jazdy, aby próbować zidentyfikować osobę w "niekontrolowanych, naturalnych" środowiskach.

Nowe warunki pozostawiają Microsoftowi pewną swobodę. Całkowity zakaz korzystania z usługi Azure OpenAI Service dotyczy tylko departamentów policji w USA, a nie międzynarodowej. Ponadto nie obejmuje on rozpoznawania twarzy dokonywanego za pomocą kamer stacjonarnych w kontrolowanych środowiskach, takich jak biuro (choć warunki zabraniają jakiegokolwiek użycia rozpoznawania twarzy przez amerykańską policję). Zgodnie z podejściem Microsoftu i bliskiego partnera OpenAI do umów dotyczących wykorzystania sztucznej inteligencji związanej z organami ścigania i obroną. W zeszłym tygodniu firma taser Axon ogłosiła nowe narzędzie, które wykorzystuje sztuczną inteligencję opartą na modelu GPT-4 Turbo OpenAI do transkrybowania dźwięku z kamer korpusu policji i automatycznej konwersji go na raport policyjny. Niejasne jest, czy zaktualizowana polityka Microsoftu jest odpowiedzią na wprowadzenie produktu firmy Axon.

ELI5: Microsoft zmienił zasady, żeby zabronić amerykańskiej policji używania ich sztucznej inteligencji OpenAI. Dotyczy to analizy tekstu, mowy i rozpoznawania twarzy przez kamery mobilne. Zakaz nie dotyczy innych krajów ani monitoringu wewnętrznego. Decyzja może być związana z nowym narzędziem firmy Axon opartym na sztucznej inteligencji.

Źródła:

Apple dodaje więcej wyjątków do opłaty za podstawową technologię w UE po krytyce od deweloperów

Apple zmienia sposób stosowania nowej opłaty, która ma obowiązywać deweloperów iOS w Unii Europejskiej, podczas gdy nadal dostosowuje swoje podejście do Rozporządzenia o Rynkach Cyfrowych (DMA): Deweloperzy darmowych aplikacji będą mogli całkowicie uniknąć opłaty na podstawie wprowadzonych w czwartek zmian, które obowiązują od dziś, podczas gdy inni deweloperzy osiągający dochód poniżej określonego progu będą mieli więcej czasu przed koniecznością zapłacenia Apple opłaty. Zgodnie z raportem:

Tak zwana „podstawowa opłata za technologię” pozostaje dobrowolna dla deweloperów iOS w regionie, gdy Apple kontynuuje oferowanie swoich standardowych warunków biznesowych, ale ci, którzy chcą skorzystać z nowych uprawnień, które DMA wymaga od Apple - takich jak umożliwienie pobierania aplikacji, sklepów z aplikacjami stron trzecich i wsparcie dla alternatywnych technologii płatności innych niż Apple -muszą zgodzić się na zbiór warunków biznesowych, które obejmują CTF (tak jak to nazywa Apple).

Opłata nadal podlega kontroli w regionie, gdzie Komisja, która egzekwuje DMA wobec Apple i innych strażników - otworzyła swoje pierwsze dochodzenia, w tym w sprawie Apple w marcu - aktywnie analizuje, czy mechanizm ten umożliwia producentowi iPhone'ów uniknięcie swoich zobowiązań do otwarcia Sklepu App na konkurencję, na przykład z aplikacji stron trzecich. Jak dotąd jednak UE nie powstrzymała Apple od pobierania opłat.

ELI5: Apple wprowadził nowe zasady dotyczące opłat dla deweloperów aplikacji w Europie. Deweloperzy darmowych aplikacji mogą teraz uniknąć opłat, a inni, którzy zarabiają mniej, dostaną więcej czasu na ich wprowadzenie. Decyzja ta wynika z nowych wymogów ustawowych. Apple nadal podlega kontroli przez Komisję Europejską, która sprawdza, czy te zmiany spełniają zapisy prawa.

Źródła: