Google podejmuje ostatnią próbę walki z historycznym wysiłkiem Departamentu Sprawiedliwości USA mającym na celu złamanie monopoli tech giganta na swoich usługach wyszukiwania online, gdy najważniejszy od 25 lat proces antymonopolowy zbliża się do końca w Waszyngtonie.
Z raportu: Federalny sąd w Waszyngtonie rozpoczął przesłuchiwanie końcowych argumentów w czwartek po 10-tygodniowym procesie, w którym DoJ oskarżył Alphabet, firmę-matkę Google, o tłumienie konkurentów w wyszukiwarkach, płacąc dziesiątki miliardów dolarów rocznie za antykonkurencyjne umowy z dostawcami bezprzewodowymi, deweloperami przeglądarek i producentami urządzeń. Podczas przesłuchania w czwartek John Schmidtlein, prawnik z Williams & Connolly reprezentujący Google, próbował odeprzeć zarzuty, że firma utrudniała rywalom zdobycie przyczółków w wyszukiwaniu online, i argumentował, że użytkownicy mieli mnóstwo alternatyw.
Odtajnione dokumenty sądowe ujawniły w tym tygodniu, że Alphabet zapłacił Apple 20 mld dolarów tylko w 2022 roku, by być domyślną wyszukiwarką na iPhone'ach oraz przeglądarce Safari na innych urządzeniach. 'To, że Google wygrywa umowy, bo ma lepszy produkt, nie stanowi szkody dla procesu konkurencyjnego, nawet jeśli daje mu skalę do poprawy swojego produktu,' powiedział Schmidtlein sądowi. Prawnik rządu, Kenneth Dintzera, powiedział sądowi, że 'antykonkurencyjne działania Google szkodzą konkurencji.' Domyślne ustawienia 'są potężnym sposobem na generowanie wyszukiwań, inaczej Google nie płaciłby za nie miliardów dolarów,' dodał.
Amit Mehta, sędzia prowadzący sprawę, zauważył, że wyszukiwanie 'dziś wygląda dużo inaczej niż 10-15 lat temu. Sprzeciwił się argumentacji DoJ, że jakość wyszukiwania ucierpiała z powodu braku konkurencji, chociaż zauważył również, że tylko dwóch 'poważnych konkurentów' weszło na rynek wyszukiwania w ciągu ostatniej dekady. 'Czy to nie mówi nam wszystkiego, co musimy wiedzieć o barierach wejścia,' zapytał.
ELI5: Google jest w trudnej sytuacji, ponieważ Departament Sprawiedliwości USA oskarża ich o łamanie zasad konkurencji. Google broni się, mówiąc że ma wiele alternatyw dla użytkowników. Sędzia zauważył, że rynek wyszukiwania jest trudny dla konkurentów Google. Teraz trwa ostatnia część procesu, który może mieć duże konsekwencje dla firmy i rynku online.
Źródła: